Czarna myśl i biała psychodelia (recenzja)
O rapowym tytule GOAT – dla najlepszego/najlepszej wszech czasów – myśleć można na różne sposoby. Dla jednych decydująca powinna będzie wypadkowa stylu i mikrofonowych umiejętności. Wtedy najprościej faworyzować raperów pokroju Nasa bądź Pusha T, który na swoim wąskim odcinku kokainowego rapu jest nie do pobicia. Inni wskażą na przekaz, społeczną wrażliwość, wartościowe, wychowujące treści, z […]