Sista Flo przypomina, na czym polega album (recenzja)
Nadpodaż muzyki wiąże się z wieloma kwestiami. To oczywiste, że cierpią twórcy repertuaru, który wymaga koncentracji i wielu powtórzeń niemożliwych w wiecznym niedoczasie, właściwym odbiorcom starszym. Ale mnie brakuje najbardziej tego impulsu, żeby od razu po wysłuchaniu mieć wnioski proszące, żeby je z siebie wyrzucić. I nie czuć się jak w sortowni, że o, łuskam […]